Wśród wielu szlaków trekkingowych, tłumnie odwiedzanych przez turystów, ciężko będzie znaleźć szlak o podobnym poziomie trudności do szlaku GR20 na Korsyce. Jest to jedna ze zdecydowanie najtrudniejszych do pokonania tras trekkingowych na świecie. Wymaga ona przede wszystkim solidnego przygotowania fizycznego oraz kondycyjnego, jak również sporej wiedzy i doświadczenia górskiego. Najważniejsze zaś jest tutaj to, iż trzeba sobie zarezerwować najlepiej aż trzy tygodnie urlopu, bowiem samo pokonanie trasy GR20 to co najmniej 16 dni ciągłego wielogodzinnego marszu, a tutaj trzeba jeszcze doliczyć czas niezbędny na dojazd i powrót z Korsyki, co także jest dość czasochłonne.
Kilka informacji o szlaku GR20.
Przede wszystkim, jest to jeden ze zdecydowanie najdłuższych szlaków górskich. Jego długość to 180km, a podzielony jest na 15 etapów, pomiędzy którymi można będzie wypocząć, przenocować czy też uzupełnić zapasy. Bardzo wyraźnie na poziom trudności wpływa także fakt, iż do pokonania GR20, trzeba cały czas nieść ze sobą swoje bagaże, prowiant, wodę, oraz namiot. Ten ostatni jest niezbędny do tego, aby było gdzie bezpiecznie się wyspać, gdyż schroniska usiane na trasie niestety nie dysponują wystarczającą liczbą wolnych miejsc noclegowych. Trzeba mieć naprawdę sporo szczęścia aby załapać się na nocleg w schronisku.
Jeśli chodzi o samo pokonywanie szlaku GR20, to w większości przypadków na całej trasie nie ma żadnych sztucznych ułatwień, łańcuchów, a co więcej, na żadnym odcinku nie jest on utwardzony, a pokonujemy go po wydeptanych ścieżkach. W północnej części stosunkowo często pojawiają się fragmenty wymagające wspinaczki i przeciskania się między skałami.
Generalnie można powiedzieć, iż szlak GR20 na Korsyce jest wymagający, a skierowany raczej do bardziej doświadczonych wędrowców, którym nie straszne taszczenie ze sobą całego dobytku, spanie pod namiotem i problemy z zaopatrzeniem w wodę, co jest szczególnie dokuczliwe w sezonie letnim.
Pozostałe atrakcje Korsyki.
Oczywiście poza samym szlakiem GR20, Korsyka oferuje nam także wiele innych atrakcji, z których do najważniejszych należy tutaj bezsprzecznie zaliczyć:
- Dzikie wybrzeże zachodnie, gdzie dominują czerwony granity a bardzo nietypowych i niezwykłych kształtach.
- Szlak Mare e Monti – czyli szlak morsko górski
- Wybrzeże południowo-wschodnie, z Bonifatio – słynnego z białych klifów.
- Pobyt w historycznym już Corte – kolebce kosykańskiego nacjonalizmu.
Warto więc pamiętać, iż wyjazd na Korsykę, to niekoniecznie ciągły marsz szlakiem GR20. Można sobie tutaj zaplanować zupełnie inną formę wypoczynku, w czasie którego będziemy wybierać się pokonywać poszczególne fragmenty trasy. Jest to rozwiązaniem skierowanym raczej do mniej doświadczonych turystów, którzy mają całkiem uzasadnione obawy, iż mogą sobie nie poradzić przez 15 ciągłego marszu, z pełnym wyposażeniem, prowiantem i namiotem na plecach.