To nie był zwyczajny mecz – przynajmniej nie ze względu na czas jego trwania. Holendrzy oraz Argentyńczycy nie dość, że po podstawowym czasie 90 minut na boisku musieli dodatkowo zagrać 30 minut dogrywki, to i tak kwestię awansu do finału Mistrzostw Świata 2014 rozwiązały dopiero rzuty karne. Awansowała Argentyna, na co Holendrzy w większości odpowiedzieli płaczem i ogromnym żalem po utraconej szanse, która ze względu na dobrą grę była w ich zasięgu. Więcej znajdziecie na http://eurosport.onet.pl/mundial-2014/ms-argentyna-w-finale-zdecydowaly-rzuty-karne/elf5t.